• Drukuj

Cukierek albo psikus

hZabawą nie było końca. Od samego południa poprzebierane za wiedźmy, dynie, duchy i inne stwory dzieci uczestniczyły w zorganizowanych zabawach Halloweenowych.  „Świetyliki” rywalizowały w różnych konkurencjach tj.:  chwytanie zębami jabłek i cukierków bez użycia rąk, zabawa w świetlny krąg, mumie, przerabianie balonów na upiory, zabawy w przeprawę, poszukiwacze skarbów, cukierek albo psikus, sztafeta na miotle,  przyczepianie ogona zwierzątkom z zamkniętymi oczami, balonowy wyścig, sieć pająka. Każda konkurencja była nagradzana słodkimi przekąskami. Kulminacyjnym momentem było wybieranie najbardziej upiornego stroju. W jury zasiadły Księżna Katarzyna Smektała wraz z kocurem Bogumiłą Maćkowiak oraz dwie wiedźmy Magdalena Szwengler i Paulina Nowakowska, które zostały przywitane wierszem recytowanym przez dzieci:

My jesteśmy straszne zmory,

Bardzo groźne z nas upiory,

Jeśli nie chcesz nas się bać,        

Musisz nam cukierka dać”.

Wszystko to działo się w miłej atmosferze zajęć świetlicy. Na ten czas sala zmieniła się w upiorne miejsce. Pod sufitem latały duchy, koty i czarownice. Na ścianach pająki uwiły ogromne pajęczyny, próbując złapać w nie niewinne dzieci. Nie obyło się oczywiście bez rozmów z dziećmi o tradycji i znaczeniu nadchodzącego święta. Nasi podopieczni doskonale wiedzieli jak należy uczcić pamięć swoich bliskich. 

h  h  h  h

Wychowawcy świetlicy