Ulepimy dziś bałwana…

sW tym roku, pogoda zimowa nas nie rozpieszcza, dlatego jeśli tylko mamy okazję i nasypie troszkę śniegu, wykorzystujemy to maksymalnie. I tak, właśnie zrobiliśmy tym razem. Troszkę posypało i z ochotą wyszliśmy na dwór aby ulepić bałwana i porzucać się śnieżkami. Zabawy było co nie miara. Powstał bałwan, który był naszego wzrostu – mówiły świetliki. Z kulami śnieżnymi nikt nie miał szans, nawet wychowawcy do sali wrócili przemoczeni. Ale zadowolenie i uśmiech na buziach świetlików było tego warte. Miejmy nadzieje, że uda nam się tej zimy jeszcze powariować w śniegu.

s  s

Magdalena Szwengler


 

Dodatkowe informacje